 Wysłany: Pon 16:37, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
| o matko...praca 'na serio' to nie przelewki..tamte 2 tyg moze byly podobne ale taerz spadlo na moj leb tyle obowiazkow ze sama sie zastanawiam czy ja podolam..nie im sama czy mam az taka zdolnosc koordynacji tylu rzeczy naraz..aaaaaaa!
a rozmowy o umowie jak nie bylo tak nie ma...czyzby to specjalnie?  |
|
| Wysłany: Pon 10:31, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
| hahaha, wchodze a tu mnóstwo nowych wpisów - wspaniale!
ej dobrze tak wyjechać... w poznaniu byłysmy na koncercie życia, przepiękna do bólu muza, zajebiste zespoły - freaki totalne. naprawdę, ludzie słuchający dody nie wiedzą, jak wiele tracą... ech ;P a pod wrocławiem na trawie o 5 rano spotkałyśmy horhego... cóż za spotkanie... cała polska do wyboru, a nasze drogi tak niespodziewanie się skrzyżowały hahaha. |
|
| Wysłany: Nie 20:17, 02 Lip 2006 Temat postu: Agata musisz już wracać |
|
Bo nikt nic nie pisze  |
|